Jeśli grzyby są często obecne w twoim menu, to wiesz dużo o życiu. Marynowane grzyby to jeden ze sposobów, aby jeść smacznie, zdrowo iz wielką przyjemnością.

Marynowane grzyby miodowe - najsmaczniejszy przepis

Zanim zaczniesz marynować grzyby, warto przypomnieć kilka przydatnych zasad. Do tej metody gotowania grzybów lnajlepiej nadają się młode z okrągłymi czapkami. Jeśli używasz oleju roślinnego, nie bierz nieprzetworzonego. Spróbuj użyć czystej wody - bo to nie jest klucz przynajmniej przefiltrowane.

Teraz możesz zacząć wdrażać najsmaczniejszy przepis na marynowane grzyby.

  1. Wlać idealnie oczyszczone grzyby zimną wodą. Stoimy przez godzinę.
  2. Myjemy muchomory i ponownie wlewamy do nich wodę. Możesz ustawić gotować. Proces ten potrwa również godzinę. Jak tylko woda się zagotuje, stale usuwaj pianę.
  3. Stanie się jasne, że grzyby ugotowały się, gdy osiądą na dnie patelni. Usuwamy je w durszlaku: pozwól, aby cała nadmiar wody zniknęła.
  4. W tym czasie przygotowujemy marynatę: w bulionie grzybowym, który pozostał po gotowaniu (lub w czystej wodzie), wysyłamy sól, zmielony czarny pieprz, goździki (o ile uważamy to za konieczne), suchą lawrushkę (wystarczy jeden liść). Zagotuj płyn.
  5. Wlać grzyby z marynatą i gotować przez kolejne pół godziny.
  6. Poruszamy się w półlitrowych słoikach (czystych, suchych, sterylizowanych), dodajemy łyżkę octu do każdego - lepiej wziąć 6 procent.
  7. Pozostaje zamknąć naczynia pokrywkami i włożyć do lodówki.

Urok tego przepisu jest nie tylko pyszny. Grzyby miodowe można zjeść następnego dnia lub pozostawić na zimę.

W słoikach z czosnkiem

Bez przypraw i przypraw możesz marynować grzyby, ale nie rób: okażą się świeże. Ale jeśli dodasz czosnek do przypraw, możesz cieszyć się zapachem i smakiem.

Pod ręką, aby mieć:

  • świeżo zebrane grzyby - weź pięć kilogramów;
  • bezwonny olej roślinny - jedna szklanka;
  • liście czarnej porzeczki - pięć sztuk;
  • suchy laur - ta sama ilość;
  • ząbki czosnku - ta sama ilość;
  • koperkowe „parasole” - wystarczą dwa kawałki;
  • sól i cukier granulowany - w ilości dwóch łyżek pierwszej i jednej sekundy na litr wody;
  • 70-procentowa esencja z octu wystarcza na łyżkę stołową.

Przygotowane grzyby napełnij wodą, delikatnie dodaj sól. Muszą gotować przez dwadzieścia minut. Po czym cały bulion bez pozostałości należy spuścić. I znowu spłucz grzyby pod bieżącą wodą.

Za drugim razem wlewamy wodę do garnka z grzybami. Już biorąc pod uwagę fakt, że marynata zostanie przygotowana natychmiast. Wysyłamy do niego przyprawy, tam również trafiają olej roślinny i ząbki czosnku (cienkie talerze).

W kompozycji marynaty grzyby powinny gotować się jeszcze przez dwadzieścia minut. W ostatnich minutach dodaj esencję octu do garnka.

Pozostaje umieścić wszystko w sterylizowanych słoikach, zamknąć pokrywki i owinąć je kocem na kilka dni.

Na brzegach okazały się cudowne grzyby na brzegach.

A propos grzyby nie lubią metalu, ale nylonowe pokrowce.

Na zimę bez octu

Możesz nie lubić potraw z octu. Następnie zastosuj przepis na zbiór grzybów na zimę bez kwasu octowego.

Będziesz potrzebował składników:

  • grzyby miodowe (już przygotowane) - pięć kilogramów;
  • sól - w ilości 50 gramów na litr wody;
  • koperek (najlepiej suszony) - 50 gramów;
  • liście laurowe - 10 sztuk;
  • czarny pieprz (groszek) - 15 groszków;
  • goździk - ta sama ilość;
  • liście wiśni i czarnej porzeczki - 20 sztuk.

Blanchuj grzyby miodowe partiami przez dwie do trzech minut, zmieniając wodę dla każdego nowego. Zakładamy, że na litr wody potrzeba 40 gramów soli. Schłodzić każdą porcję w zimnej wodzie. Wtedy grzyby nie pociemnieją na plasterkach.

W gotującym się 5-procentowym roztworze soli zanurz wszystkie grzyby. Gotuj, aż dojdą do dna patelni, a roztwór stanie się przezroczysty. Czas od 20 do 25 minut.

Wyjmujemy grzyby z patelni, pozwalamy im ostygnąć i pozbywamy się płynu. Następnie wkładamy go do pojemnika, w którym będą do zimy. Używamy przypraw - liści wiśni i porzeczek, natki pietruszki, kuleczek pieprzu, kopru.

Teraz możesz wlać bulion grzybowy. Dbamy o to, aby stanowiła około jednej czwartej masy grzybów.

Pozostaje szczelnie zamknąć naczynia pokrywką i wysłać do zimnego miejsca.

Jak marynować bez sterylizacji

Oferujemy przepis, który nie oznacza ścisłego przestrzegania wszystkich jego warunków. Istnieje możliwość wyboru: spraw, aby był słodszy lub bardziej kwaśny, dodaj więcej lub mniej cukru lub kwasu, eksperymentuj z przyprawami. Do zbioru zimowego jest idealny i szybki.

Będziesz potrzebował:

  • muchomor - weź dwa kilogramy;
  • woda - nie mniej niż litr i nie więcej niż 1,2 litra;
  • papryka dwóch rodzajów - 7 czarnego groszku i tyle samo ziela angielskiego;
  • goździki - wystarczy pięć lub sześć sztuk;
  • ząbki czosnku - wystarczy jeden lub dwa;
  • cukier granulowany - dwie, trzy łyżki stołowe;
  • sól ma tę samą objętość;
  • ocet (najlepiej 9 procent) - dość niekompletnej łyżki stołowej.

Gotować we wrzącej wodzie grzyby nie dłużej niż 15 minut. Spuścić płyn.

Ponownie napełnij naczynia wodą. Teraz wystarczy litr lub więcej. To będzie już marynata. Kiedy się zagotuje, wysyłamy wszystko, co przygotowaliśmy do płynu - sól, cukier, przyprawy, ocet, posiekany czosnek. Gotuj przez kolejne 15 minut.

Następnie, nie pozwalając na ostygnięcie, ostrożnie wkładamy grzyby do słoików i zalewamy gorącą marynatą. Niech trochę przykryje grzyby. Gdy zamknięte słoiki ostygną, usuniemy je na zimno.

Marynowane grzyby z mrożonych grzybów

Nie potrzebujesz świeżych grzybów bezpośrednio z lasu, aby je marynować. Możliwe jest stosowanie mrożonych grzybów.

Co jest potrzebne:

  • muchomor (mrożony) - kilka kilogramów;
  • woda - wystarczy jeden litr;
  • sól - wystarczy półtora łyżki stołowej;
  • 9 procent octu - taka sama ilość;
  • groszek z czarnego pieprzu - trzy kawałki;
  • goździki - tyle pąków.

Wlać grzyby na patelnię, wlać wodę - na przykrycie. Dajemy dziesięć minut na gotowanie. Następnie całkowicie spuść wodę. Grzyby myjemy pod bieżącym strumieniem z kranu.

Ponownie napełnij patelnię grzybami wodą. Gotuj Gdy tylko zaczną opadać na dno - czas podnieść łyżkę cedzakową i umieścić ją w słoikach.

Bulion grzybowy pozostały na patelni, sól, doprawić przyprawami. Gdy marynata będzie gotowa, wypełnij grzyby słoikami - wzdłuż samej krawędzi. Wszystko, teraz marynowane grzyby z mrożonych grzybów, można przykryć pokrywkami.

Z cynamonem

Sugerujemy wypróbowanie raczej niezwykłego przepisu na marynowanie grzybów - z cynamonem. Jeśli zdecydujesz się go użyć, dostaniesz pikantną marynatę i ciekawy smak grzybów miodowych.

Co jest potrzebne

  • Grzyby miodowe - weź dwa kilogramy;
  • woda - litr;
  • czarny pieprz - wystarczy sześć groszków;
  • goździki - cztery pąki;
  • cynamon - weź trzy laski;
  • liście laurowe - również trzy kawałki;
  • cukier granulowany - dwie łyżki stołowe;
  • sól - co najmniej cztery łyżeczki;
  • esencja octu - trzy łyżeczki.

Jesteśmy zaangażowani w marynatę. Składniki luzem wlewa się do wrzącej wody, wysyłamy tam przyprawy. Cały ten kucharz gotuje przez co najmniej trzy minuty. Następnie wlej kwas octowy, wymieszaj. I znowu gotujmy. Usuwamy gotową marynatę.

Zagotowujemy obrane i umyte grzyby. Jak zwykle spuszczamy pierwszą wodę.

Napełniamy patelnię grzybami miodowymi nową porcją zimnej wody, dodajemy sól. Niech gotują po ugotowaniu, aż zejdą na dno naczyń. Cały czas (około 25 minut) musisz usunąć piankę.

Teraz nadszedł czas na osuszenie bulionu. Napełnij przygotowane słoiki lekko schłodzonymi grzybami 2/3 i zalej marynatę do krawędzi.

Pozostaje szczelnie zamknąć i wyczyścić w zimnym miejscu.

Pieczarki marynowane w kalorii

Żadne świeże grzyby nie różnią się specjalną wartością energetyczną. Zatem zawartość kalorii w marynowanych grzybach również nie będzie wysoka. Dotyczy to również grzybów: liczba kalorii zależy tylko od cech przepisu, według którego zostały przygotowane. Zawartość kalorii w stu gramach produktu wynosi 24 kilokalorie. Poziom może się nieznacznie różnić, jeśli zgodnie z konkretną recepturą do marynaty dodaje się cukier lub olej roślinny. Niemniej jednak te składniki nie wpłyną zbyt mocno. Wszystko, co mogą zrobić, to dodać kilkanaście lub dwa kalorie do potrawy, co w zasadzie nie jest w stanie uczynić posiłku zbyt wysokokalorycznym i szkodliwym.